środa, 8 maja 2013

Jazzin' w latach 60-tych - oh yeah!


Przyznam się, że to jedna z najmilszych rzeczy jakie usłyszałem w muzyce. Za sprawą utworu, rytmu, jazzu samego no i oczywiście muzyków.
Jak dla mnie – kawałek, który na pewno jest wśród tych najlepszych, największych. Prostota nagrania, moment powstania, napisania nut, wykonanie. No i ten rytm, to 'wejście' w utwór od uderzenia klawiszy fortepianu na początku.
Dzisiejsza strona google przypomina o znanym grafiku amerykańskim, projektancie czołówek filmowych oraz plakatów. To Saul Bass, genialny twórca, projektant.
Jego prace na stronie google, projekty, komponują się z utworem Brubecka „Unsquare Dance”.
O jazzowym zespole Dave Brubeck Quartet pisałem wielokrotnie i równie wiele razy przedstawiałem ich muzykę, z nieśmiertelnym „Take Five”.

Za sprawą 'powitania' w wyszukiwarce google i uhonorowaniem Saula Bassa, mamy możliwość posłuchać jednego z najwspanialszych utworów jazzowych. Jak mówił sam Dave, utwór powstał w czasie jazdy do studia nagraniowego. I tego samego dnia z kolegami z zespołu nagrany.

Największym rarytasem tego utworu, przy wspaniałym akompaniamencie całej orkiestry ( w rytmie i dodawaniu kolejnych akordów – saksu, skrzypiec, kontrabasów etc.) są uczestnicy tego niedokończonego, niepełnego i niebędącego w sumie żadnym jam session nagrania.
Na perkusji gra syn Dave'a – Dan Brubeck
Naprzeciw, na fortepianie ( podobny bardzo do niego) – kolejny syn Darius
Obydwu widać znakomicie od momentu 1:37 nagrania

Na wiolonczeli, kolejna pociecha genialnego kompozytora, syn Matthew.
Puzonem z kolei atakuje czwarty syn – Chris, multiinstrumentalista.
Całość okraszona stałą częścią zespołu.
Oraz wspaniała Londyńska Orkiestra Symfoniczna.

Dla przypomnienia nagranie z roku 1961. I klawisze od 11 sekundy.
Drugie nagranie z orkiestrą. Po 40 latach od wykonania po raz pierwszy w studio nagraniowym.
A publiczność cały czas wspiera klaskaniem na początku. Tak było w oryginale.
Posłuchajcie. W każdej muzyce można znaleźć rarytasy. A dzisiejszy takim jest.

Delektować się jazzem!!! Tym co w nim najładniejsze:)



4 komentarze:

  1. Muzykalna rodzinka:)Pierwsze nagranie dla mnie lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie drugie, pomimo sentymentu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie obydwa nagrania podobają. A googlowa czołówka była świetna. Zresztą ja jestem infantylna, więc zawsze mnie cieszą te rocznicowe zabawy, zwłaszcza, gdy coś z grafika można zrobić, czyli gdy gra, kręci się...

    OdpowiedzUsuń
  4. No właśnie. A jeszcze dla sympatyka kina, już na samym początku w grafice widać było 2 filmy Hitchcocka - które zresztą opisywałem. Oko i obrót - jako "Zawrót głowy" oraz kratki - odnośnik do czołówki filmu "Północ północny zachód" - sekwencja listy aktorów wyświetlana na początku filmu na budynku wieżowca. Polecam sprawdzić.

    OdpowiedzUsuń